Pomysł na weekend w Krakowie

Ostatnio coraz popularniejszym pomysłem na miłe spędzenie weekendu jest odwiedzanie kolejnych miast z mapy Polski. Zarówno baza noclegowa jak i kolejne kilometry autostrad pozwalają na niemal spontaniczne wypady. Jedyne pytanie jakie musimy sobie zadać w piątek o szesnastej to jakie miasto bierzemy na celownik?. Czy wybrać najpopularniejsze miasta czy też zdecydować się na mniej znane okolice? Weekendów w roku jest sporo więc na początek proponuję miasto które każdy powinien zobaczyć i poczuć jego cudowną atmosferę . To Kraków miasto najpopularniejszego i znanego nam od dziecka smoka wawelskiego.

Kierunek wybrany, droga pokonana, nocleg zarezerwowany i co dalej? Co powinno być obowiązkowym punktem spaceru po Krakowie w trakcie tych dwóch dni? Co warto zobaczyć w Krakowie? Oto kilka propozycji bez których nie macie szans na odkrycie magii tego miasta.

Spacer szlakiem królewskim i hejnał o północy

Stare miasto

Na początek bezwzględnie należy spacerowym krokiem udać się na Stare Miasto – dajcie się zgubić klucząc po starych uliczkach pełnych pięknych kolorowych kamienic – a odkryjecie mnóstwo fantastycznych płaskorzeźb i ozdób na niemal każdym budynku. Gdy spacer was zmęczy warto przysiąść na kawę w jednej z wielu kawiarenek a następnie udać się na zwiedzanie Sukiennic w których tak jak przed wiekami można zrobić zakupy na kramach z pamiątkami, a na piętrze zwiedzić Galerię Polskiego Malarstwa i Rzeźby. Następnie obowiązkowo musicie udać się do Kościoła Mariackiego aby na własne oczy obejrzeć najsławniejszy w Polsce ołtarz wykonany przez Wita Stwosza. Warto pokręcić się po Rynku tak aby o pełnej godzinie wysłuchać hejnału odgrywanego z wieży mariackiej. Wspaniałą atrakcją jest możliwość zejścia do muzeum pod Sukiennicami i płytą Starego Rynku gdzie znajduje się Muzeum Historyczne Miasta Krakowa.

Ze Starego Rynku szlakiem Królewskim udajemy się na zwiedzanie Wawelu. Warto obejrzeć piękną bazylikę na Wawelu z grobami wielu zasłużonych dla Polski oraz najsłynniejszym dzwonem – Zygmunta. Zamek Królewski na Wawelu to przede wszystkim reprezentacyjne i prywatne królewskie komnaty, skarbiec i zbrojownia a latem wspaniałe ogrody. Oczywiście w trakcie zwiedzania Wawelu nie zapominajmy o smoczej jamie która jest obowiązkowym punktem zwiedzania dla dzieci i dorosłych.

Wieczór to pora gdy Kraków zaczyna drugie życie. Proponuję kolację w restauracji przy Starym Rynku dla spragnionych ruchu odwiedziny jednego z klubów muzycznych usytuowanych w piwnicach kamienic a na zakończenie hejnał o północy wysłuchany pod Kościołem Mariackim.

Widok na Tatry i plażowanie? Czemu nie!

Kopiec Kościuszki

Kolejny dzień to wyprawa na Kopiec Kościuszki. Jest to kopiec usypany w hołdzie jednemu z najsławniejszych bohaterów narodowych. Warto wspiąć się i podziwiać niesamowita panoramę miasta a przy pięknej pogodzie również możecie rozpoznać charakterystyczne szczyty Beskid i Tatr- kto wie może zachęcą do odwiedzenia stolic Tatr w kolejny weekend. Gdy już zdecydujemy się na wejście na kopiec nie zapominajmy o Forcie Kościuszkowskim najstarszym i najlepiej zachowanym forcie cytadelowym, który zaprasza turystów do zwiedzania swoich sal.

Następnie warto odpocząć chwilę nad Wisłą i wybrać się na rejs po naszej królowej rzek. Dając chwilę odpocząć naszym stopom możemy podziwiać między innymi widok na Wawel, Most Dębnicki, Most Grunwaldzki, Bulwary wiślane, Stradom, Kazimierz, Skałki, Podgórze czy też Most Powstańców Śląskich.

Po dwóch tak intensywnych dniach wrócicie do domu naładowani siła, energia i poczuciem niedosytu który w kolejny piątek może was zmotywować do odkrywania kolejnych zakątków w Krakowie lub innym równie barwnym mieście. Nie ma na co czekać – rezerwujcie nocleg i do auta kierunek-Kraków.

2 komentarze do Pomysł na weekend w Krakowie

  1. Bardzo fajny opis Krakowa, to jedno z moich ulubionych Polskich miasteczek, zawsze gdy tu przyjeżdżam czuje się jakbym wracała do domu.

  2. Kraków to jedno z takich magicznych miejsc w Polsce, przyciąga klimatem i sprawia że chętnie się tu wraca.

Komentowanie jest wyłączone.